Autor Wiadomość
Catch_or
 Post Wysłany: Pon 15:11, 24 Wrz 2007    Temat postu:

Wakacje się kończą, lato się skończyło. Należało by się gdzieś spotkać.
Wszystkich chętnych zapraszam na spotkanie klasowe.
Spotykamy się w piątek o 17:00 na starym rynku.
Lokal się jeszcze wybierze, a godzinę zmieni jeśli większości będzie pasowała inna pora.
Jako, że rzadko tu ludzie zaglądają postaram się powiadomić wszystkich telefonicznie, ale na wszelki wypadek jeśli to przeczytacie przekażcie innym.
Niech ktoś weźmie aparat fotograficzny Smile
Bez997
 Post Wysłany: Pią 16:35, 02 Mar 2007    Temat postu:

Catch_or napisał:
Ostatnio brak na tym forum zdjęć ze spotkań klasowych.

Nazwijmy rzeczy po imieniu - brak zdjęć, bo brak spotkań Cool
Catch_or
 Post Wysłany: Pią 0:54, 02 Mar 2007    Temat postu:

Wezmę aparat fotograficzny i porobię trochę zdjęć. Ostatnio brak na tym forum zdjęć ze spotkań klasowych. Oby zjawiło się jak najwięcej osób.
Bez997
 Post Wysłany: Nie 18:16, 25 Lut 2007    Temat postu:

Gość
 Post Wysłany: Nie 11:35, 25 Lut 2007    Temat postu:

Mam zaszczyt napisać że kolejne spotkanie klasowe odbędzie się w najbliższy piątek to jest 2.III.2007 roku, o godzinie 17:30 na starym rynku - tam gdzie zawsze Smile
Pozdrawiam i serdecznie zapraszam
Wszystkie pytania proszę kierować do organizatorki tego spotkania czyli Gosi M. Smile Ja tylko przekazuje informację dalej...
Bez997
 Post Wysłany: Pon 0:46, 04 Gru 2006    Temat postu:

Catch_or napisał:
Skoro przeszkadza ci moje towarzystwo [...]
Tego nie powiedziałem (i nie napisałem).

Catch_or napisał:
Nie będzie mnie na spotkaniu za 2 tygodnie.
To na pewno nie jest dobra wiadomość.
Spotkania klasowe służą integracji Smile


Catch_or napisał:
No i pierwszy raz w życiu jadłem pizzę w pubie Smile
O tak!
Pizza była the best Very Happy

EDIT:
Usunąłem mojego posta bo jednak mogę iść w sobotę Cool
Catch_or
 Post Wysłany: Pon 0:28, 04 Gru 2006    Temat postu:

Mogę być wściekły. Mam słabą cierpliwość, a po tym co mnie spotkało tamtego dnia miałem do tego prawo.

Nikt nie chciał iść do dromadera? Słyszałem inaczej i z tego co widziałem tylko 3 osoby uparły się na to żeby tam nie iść.
Skoro przeszkadza ci moje towarzystwo to mam dla ciebie dobrą wiadomość. Nie będzie mnie na spotkaniu za 2 tygodnie.

Tamtego dnia nie uważam za udany, ale samo spotkanie już tak. Zgodzę się, że w Puzonie doszło do stabilizacji. Do tego momentu zdążyłem ochłonąć po wydarzeniach z 2 wcześniejszych godzin.
No i pierwszy raz w życiu jadłem pizzę w pubie Smile
Bez997
 Post Wysłany: Nie 22:40, 03 Gru 2006    Temat postu:

Przepraszam bardzo!
Nie możesz być wściekły na nas za to że pomyliłeś lokal.
Byliśmy dokładnie umówieni - 18:00 pod pręgierzem.
To ty nas olałeś i NIE przyszedłeś.
Było fajnie dopóki byliśmy Shishy, wszyscy byli wyluzowani.
Jak dołączyłeś do nas to zacząłeś kręcić nosem i doszło do kilku małych zgrzytów.
Nikt nie chciał iść do Dromadera, bo tam nie ma nic prócz Fortunki i (rzekomo) fajnej barmanki.

Na szczęście w Puzonie nastąpiła "Mała stabilizacja" i wszystko wróciło do normy.
Poza tym spotkanie uważam za udane. Wink

P.S. A na fajke i tak pójdziemy następnym razem - nawet bez Twojej zgody Razz
Catch_or
 Post Wysłany: Nie 13:52, 03 Gru 2006    Temat postu:

Gdyby bez kombinowania odrazu pójść do dromadera miałbym o wiele mniej jeżdżenia i stresu. Dawno nie byłem tak wkurzony jak wczoraj. Moja noga wiecej nie postanie w tym lokalu z fajką wodną. Poza tym mam dosyć kłutni o lokal. Ja idę na spotkanie nie tylko po to żeby wszystkich zobaczyć, ale też zeby miło spędzić czas.
Będę za to na coczwartkowym spotkaniu w Dromaderze.
Burzol
 Post Wysłany: Nie 0:49, 03 Gru 2006    Temat postu:

Za dwa tygodnie idziemy na fajkę wodną. Koniecznie! Very Happy
Catch_or
 Post Wysłany: Śro 17:33, 22 Lis 2006    Temat postu:

Mi wszystko jedno. Czy na fajke wodną czy nie - bedę i tak. Pewnie ustali się w momencie spotkania pod pręgierzem.

Dodam, że za tydzień w czwartek w godzinach wieczornych spotykamy się w dromaderze. Nie ma to charakteru spotkania klasowego, ale raczej cotygodniowego wypadu do pubu. Godziny wieczorne oznaczają, że ja np będę po 20, a ktoś inny może być wcześniej żeby zająć miejsca. Jak komu pasuje. Fajnie gdyby co tydzień sie parę osób pojawiało, anwet jeśli sie nie uda zorganizować stałej ekipy.
Dlaczego czwartek? Ci, którzy studiują (na dziennych) zwykle piątki mają wolne lub bardzo luźne. Poza tym w czwartki jeszcze nie ma takich hord studentów w pubach. No i na koniec akurat bedę po wysiłku fizycznym, a jak dobrze wiadomo miło po czymś takim napić się piwa.
Zapraszam przede wszystkim osoby, których od wieków nie widziałem (od imprezy u mnie lub dawniej)
Bez997
 Post Wysłany: Śro 16:42, 22 Lis 2006    Temat postu:

Chyba niektórzy nie wiedzą na czym polegają studia...


To jak z tą imprezą? Laughing
Chcecie iść na tą fajke wodną? w końcu nikt się nie wypowiedział.
Catch_or
 Post Wysłany: Pon 17:18, 20 Lis 2006    Temat postu:

To było bardziej do Dookiego niż do Ciebie, ale dotyczy ogólnego podejścia naszej klasy do spotkań. Spontaniczne się udają inne mniej. Nauke każdy z nas ma (w mniejszym lub większym stopniu). Mimo tego niektórzy bez względu na termin starają się zjawiać.

Przy okazji. Krzychu podobno wysyłał informacje przez GG, ale niektórzy jej nie otrzymali (w tym ja). Mianowicie, spotkanie zostało przełozone na 2 XII.

Ja cie też nie zaatakowałem. Nie napisałem "ty paskudny gnoju odwracasz się od swojej byłej klasy i szukasz byle usprawiedliwienia żeby nie przyjść". Chciałem poprostu uświadomić, ze przy odpowiednim gospodarowaniu czasem zawsze znajdzie sie chwila na spotkanie ze starymi znajomymi.
DUDI
 Post Wysłany: Pon 16:45, 20 Lis 2006    Temat postu:

zastanawiam sie dlaczego mnie tak zaatakowales?? przeciez nie napisalem "wy paskudne gnoje ustalacie termin spotkania wtedy kiedy mnie nie moze byc, na pewno robicie to celowo" ale poinformowalem jedynie ze niestety sie nie zjawie, i tyle, nic wiecej.
a w ogole to pomylilem sie w dacie. kola mam 27 i 28 (a nie 17) i coz.. oprocz tego mam jeszcze ze 4 ksiegi na pedagogike przeczytac i jeszcze napisac z niej prace (15 stron o bzdurach). wiecej nic nie bede wymienial, nie chce sie przesadnie usprawiedliwiac i pisac jak to ja mam zle, nie taki jest moj cel.
Catch_or
 Post Wysłany: Wto 2:20, 14 Lis 2006    Temat postu:

A ja nie mogę bo... muszę iść na spacer z psem... tydzień później...

Co za problem zacząć się uczyć dzień wcześniej żeby odrobić wieczór na spotkaniu z klasą? Informuje się odpowiednio wcześniej właśnie po to, żeby mieć czas sie do tego przygotować. Ja rozumiem, że jeśli ktoś ma następnego dnia ważne koło to z bolącą głową źle się je pisze, ale dwa dni później?
Jeśli wyobrażacie sobie, że termin spotkania trafi się taki, że tydzień po nim nikt z naszej klasy nie będzie miał żadnych obowiązków wymagających przygotowań to się głęboko mylicie. Tak się nie da.


Solaris phpBB theme/template by Jakob Persson
Copyright © Jakob Persson 2003



Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group