| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Dookie
Informatyk
Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kostrzyn
|
 Wysłany: Śro 23:46, 12 Lip 2006 Temat postu: Felietony prof. Dookie'ego :P |
|
|
Witam wszystkich odwiedzajacych to forum!!!
W zwiazku z zaistaniala wczesniej sytuacja (czytaj mala aktywnosc na tym forum) postanowilem ozywic nieco to forum piszac zupelnie nie zwiazanie ze soba felietony o przerozniej tematyce. Oczywiscie nie gwarantuje ze to cos zmieni na tym forum ale chociaz nabije sobie kilka postow  A wiec konczac zbedne gadki zacznijmy!!!
Na dobry poczatek warto byloby sie przedstawic (bo chyba nie wszyscy odwiedzajacy to forum mnie znaja):
Na imie mi Sławek a.k.a Dookie. Chodzilem do XII L.O im. Marii Skłodowskiej-Curie do klasy z litera "F" na koncu. Obecnie ucze sie w Policealnej szkole zawodowej AP Edukacja (nie myslcie sobie ze robie jakas reklame ). W tegorocznie wakacje pracuje na myjni (calkiem nie zle placa, jest zawsze chlodniej no i te fury...!!! ). No i na koniec jak dobrze pojdzie to od pazdziernika bede studentem UAM na wydziale Neofilologii na kierunku Filologia Angielska.
Dobra tyle tytulem wstepu.
Skoro napisalem ze pracuje na myjni to moze uda mi sie z tego zrobic dzisiejszy temat felietonu.
Hmmm.... od czego by tu zaczac... !!! Ok juz wiem...
Myjnia na ktorej pracuje jest czescia jednego z najwiekszych serwisow czeskiej Skody. Znajduje sie tam normalny serwis samochodowy, komis.
Mozecie sobie tez kupic nowiutka Skode. No i najwazniejsza czesc tego kompleksu, myjnia!!! (pracuje tam wiec musze se dobra opinie wyrobic ).
Serwis jak kazdy inny. Naprawiaja samochody, robia przeglady i wiele innych rzeczy. Komis to chyba kazdy wie jak wyglada i czym sie zajmuje.
Ale nie moge nie wspomniec o autkach jakie tam stoja!!! Dajmy na to Audi TT stuningowane, 3L silnik (450 KM!!!)!!! Mozecie sobie wyobrazic ryk tych 450KM po wcisnieciu gazu do dechy!!!
I ostatnia najwazniejsza czesc, MYJNIA!!! Myjnia jest bezdotykowa!!! Mycie odbywa sie w 5 krokach.
1. Nalozenie srodka chemiczniego rozpuszczjacego brud.
2. Mycie wlaciwe (woda z proszkiem)
3. Płukanie
4. Nakładanie polimeru ochronnego
5. Plukanie + osuszanie
Hmmm... To by bylo na tyle o pomieszczeniach. Moze kilka slow o moich wspolpracownikach. W tym serwisie pracuje ludzi co nie miara...
Sa trzy zmiany a na kazdej zmianie pracuje conajmniej 20 osob, nie liczac ludzi siedzacych w biurach. Ludzie sa generalnie mili.
Atmosfera jest calkiem fajna. Jedyny minus tej roboty to to ze sie straszmnie czas dłuzy.
Sadze ze tyle bzdur wystarczy w moim pierwszym felietonie (wypowiedzi).
Nie chce was zanudzic (chociaz i tak to pewnie zrobilem ).
Ciag dalszy nastapi... (do zobaczenia w nastepnym felietonie).
P.S
Nie jest to zbyt tworczy felieton ale mam nadzieje ze uda mi sie tym troche to forum ruszyc.
Prosze wszystkich o komentarze i pomysly na kolejne felietony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
 |
|
|
 |
Bez997
Informatyk
Dołączył: 26 Gru 2005
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
| Wysłany: Czw 19:15, 13 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Dookie masz u mnie dużego plusa za ten felieton 
Fajoski pomysł, w sam raz na wakacyjną nudę.
Szczerze to niespodziewałem się po Tobie czegoś takiego.
Może po gwiezdnym Burzolu, pierwiastkowym Dudim, zdesperowanym Krzystofem czy nano-szkockim Kaczorze, ale nie po Tobie!
Może sam coś kiedyś wysmaruję.
I oby to nie było w "Next lifetime" (swoją drogą fajna piosenka E. Badu)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Dookie
Informatyk
Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kostrzyn
|
| Wysłany: Czw 23:28, 13 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich ponownie 
Pora zaczac kolejny felieton z cyklu "Felietony prof. Dookie'ego"!!!
YAY!!! Zapwene wszyscy sie cieszycie ze znow bedziecie mogli poczytac moje zupelnie nie zwiazane ze soba felietony:P
A teraz przejdzmy do sedna sprawy... Dzisiejszy felieton a wlasciwie wyklad (tak dokladnie wyklad!!!) bedzie dotyczyl wakacyjnych tematow, a konkretnie... ekhem <kaszel> <chrzakniecie>
Broni bialej I tak nie przedluzajac dluzej tej okrutnej sciemy przejdzmy do tego jakze wakacyjnego tematu...
Co to jest bron biala to chyba kazdy wie. Ale jakby ktos nie wiedzial to napisze.
Otoz Bron Biala to bron sluzaca do walki wrecz (tj. bezposredniej). Wyrozniamy kilka rodzajow broni bialej:
Sieczna, obuchowa i drzewcowa.
W dzisiejszych czasach bron biala ustapila miejsca broni palnej ale ta pierwsza jest jeszcze uzywana jako bron paradna.
Kazde dziecko wie jak bardzo niebezpieczna jest bron biala, jeden nieostrozny ruch i mozna skonczyc w szpitalu z lekkim zacieciem albo bez palcy u rak badz nog...
Najgorsze w tym wszystkim jest to ze bron biala jest powszechnie dostepna i znaduje sie w kazdym domu!!! (nie wierzycie?? to zajzyjcie do szuflady w ktorej trzymacie noze ) No dobra moze noze kuchenne nie sa naljepszym przykladem broni bialej ale sa w kazdym domu
Przejdzmy moze do jej rodzajow.
Tak wiec mamy tutaj bron sieczna czyli bardzo popularne miecze... Jaki bylby dzisiejszy swiat gdyby nie miecze, ktore przewijaja sie przez cala historie... (A tak swoja droga to miecze sa najpopularniejsza bronia w RPGach Zarowno tych komputerowych jaki i tych mowionych. No i oczywiscie tych bardziej niebezpiecznych LARP(G)ach... )
Miecze jak wiadomo sa rozne. Roznia sie wielkoscia, ciezarem, ksztaltami.
(Ja osobiscie najbardziej lubie miecze japonskie. Katana, Wakizashi, Tanto ) Najbardziej jednak intryguje mnie miecz ktory nazywa sie Półtoraręczny (Bastardsword). Jak miecz moze byc poltorareczny?? Wiem ze moze byc jednoreczny albo dwureczny ale poltorareczny?? ;P
(nie wiem czemu ale nagle na mysl przychodzi mi jeden z przeciwnikow ktorego spotkalismy na swojej drodze grajac w RPG ).
O kurde ale sie rozpisalem o tych mieczach Trzeba przejsc do nastepnych rodzajow
Nastepne w kolejce sa bronie obuchowe. Mogl bym napisac na och temat prace magisterska ale nie mam tyle czasu ani checi:P
Bron obuchowa rozni sie od sieczne tym ze nie posiada ostrza. Jest poprostu tepa... Ta bronia zadaje sie obrazenia wewnetrzne a nie tak jak mieczem zewnetrzne. Dajmy na to ze ktos z was zaatakuje mnie mieczem. Wtedy uszkodzi mi skore i miesnie ewentualnie ;P
A jak ja wam przywale z mlotka to polamnie zebra albo rozlupie czaszke:P
No i na koniec zostaly jeszcze bronie dzrzewcowe.
Hmmm... szaczeze mowic to nie wiele wiem o nich ;P tylko tyle ze sa;P
No i moze to ze Kopia to ten rodzaj broni (aha no i nie mylcie Kopii broni z kopia czegos jakiegos dokumentu )
No to by bylo wszstko na dzisiaj...
Znow was zanudzilem pewnie, ale to co, musicie przywyknac, bo dopuki to forum nie ozyje to bede was karmic tymi bzdurami
To be continued...
P.S
Dzieki Daniel ze chociaz ty doceniasz moje wypociny nazywane felietonami No i widzisz czego to sie mozna o czlowieku dowiedziec jak sie odwiedza takie forum hehehe
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dookie dnia Pią 21:35, 14 Lip 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Burzol
The A-Team
Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Skąd: Poznań
|
| Wysłany: Pią 12:32, 14 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Super! Dobry pomysł. Masz już dwóch wiernych czytelników .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Burzol
The A-Team
Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Skąd: Poznań
|
| Wysłany: Pon 15:54, 07 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Pozwolę sobie bezczelnie napisać coś do tej rubryki. [A piszę to bez pozwolenia właściciela, więc tekst może zaraz zniknąć.] Pozwolę sobie na to, ponieważ chce tym krótkim felietonem wyjaśnić nieobecność pana profesora Dookiego. Otóż - ostatnio pan profesor wytłumaczył mi, dlaczego wszyscy fani twórczości pana D. muszą tak długo czekać na jego następne dzieło. Otóż największym problemem pana D, a jest to pewnie problem wszystkich piszących geniuszy, jest brak weny. Brak tego „czegoś”, co pozwala z głowy przelewać myśli na papier…oczywiście taki papier elektroniczny. Sprawa ta jest niezwykła, bo oto (pozwolę sobie pisać o swoich własnych doświadczeniach) siada się przed komputerem. Piękna czarna klawiatura Logitechu aż drży z niecierpliwości, żeby coś nań napisać, a ja... mam w głowie pustkę. Mnóstwo tematów, do których mógłbym napisać coś fajnego i żaden z tego mrowia pomysłów w mojej głowie, nie umie się zmaterializować w postaci literek. Potworne to przeżycie dla każdego młodego pisarczyka. Szczególnie, jeśli zna się swoje możliwości piśmiennicze – oto niniejszy tekst napisałem w...mniej więcej 5 minut. Gdybym miał problem z pisaniem, to te 154 wyrazy pisałbym i w kilka dni – porzucając tekst na kilka chwil, żeby zaraz do niego wrócić, przestawić przecinek może, ale nie zrobić z niego czegoś dobrego. Pytanie brzmi – co powoduje wenę, a co jej brak? Czy to muzyka? Nastrój? Spokój? W chwili gdy piszę te słowa, jest mrocznie i deszczowo, zaś ja siedzę w słodkiej ciszy (tylko, wspominaną już, czarną klawiaturę słychać). Może to to? Oczywiście odpowiedzi na to pytanie nie znam. Nikt nie zna – przecież gdyby ktoś znał taką odpowiedź, to już byśmy wszyscy Mickiewiczami (albo chociaż Masłowskimi) byli. Tymczasem ja kończę już swój bezczelnie piracki felieton. Kto wie, jeśli tekst ten spodoba się publiczności, a właściciel tematu nie wrzuci mnie pod pociąg, znów tu kiedyś napiszę? Tylko musiałbym znów mieć wenę :/.
Tym optymistycznym akcentem żegnam się z państwem i pozdrawiam serdecznie. Good night, and good luck.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Catch_or
Nanotechnolog
Dołączył: 31 Gru 2005
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: jesteś?
|
| Wysłany: Pon 16:00, 07 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Nie wpisywalem sie tu wczesniej, ale widze zastoj wiec postanowilem zmobilizowac prof.D. (czyt. profdi) przez pokazanie mu jak wielu fanow jego tworczosci czeka na kolejne dzielo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Dookie
Informatyk
Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kostrzyn
|
| Wysłany: Pon 23:16, 07 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Dobrz juz dobrze!!! Moi werni czytelnicy Dzienkuje Panu Burzolowi za te krotka aczkolwiek tresciwa wypowiedz i zmobilizowanie mnie do napisania kolejnego jakze glupiego felietonu. No i chcialem podziekowac Catch_orowi za to ze dolaczyl do grona moich wiernych czytelnikow...
A wiec bez dluzszego owijania w bawelne zaczynamy 3 rozdzial "Felietonow prof. Dookiego". W dzisziejszym felietonie postaramy sie rozwinac 15 powodow, wymyslonych przez Catch_ora, dlaczego Kristof powinien zrobic impreze.
No to zaczynamy...
"1 Dookie ominal wszystkie imprezy klasowe i wypadalo by zeby wreszcie wzial w jakiejs udzial" Pierwszy powod, dosc zrozumiale dotyczy mnie, no coz to smutna prawda ale nie bylem jeszcze na zadnej imprezie u Kristofa i musze powiedziec ze troszeczke mnie to wkurza... No ale co tu zrobic...
"2 Napisales ze bedzie impreza. Nie zmienia sie zdania po zaproszeniu gosci" Powod drugi opowiada o swietym prawie/powiedzeniu ze "Kto daje i zabiera ten sie w piekle poniewiera" (czy cos w tym stylu). Z ta tylko roznica ze tutaj Kristof zaprasza a potem odwoluje...
"3 Mozesz zaprosic ludzi ze swojej wioski jak juz pisales" Powod trzeci jakze logiczny... jak brakuje chetynych to zawsze mozna jakies wiejskie dziolchy zaprosic
"4 Niedlugo wracam ze szkocji i chcialbym zobaczyc wasze mordy" Powod czwarty, kaczor jest w szkocji i zaczyna sie zmieniac w szkota... a po powrocie chce zobaczyc nasze mordki... co pozwoli mu stac sie znowu polakiem ;P
"5 Przyda ci sie impreza sztywniaku" Pow... eeee tam nie bede sie powtarzal z tymi powodami No coz Kristof moze i jest sztywniakiem ale jak juz se wypije to i on sie zmienia w imprezowa bestie A swoja droga to z niego rowny kolo (gdyby jeszcze tylko zrobil te impreze to juz wogule byloby swietnie ).
"6 Bo wszyscy KOFAJA Krzysia" Nie wiem czy wszyscy go kochaja bo ja naprzyklad go tylko (albo az ) lubie jako kumpla...
"7 Trzeba podtrzymac polska gospodarke napedzana w duzej mierze przez sprzedaz i spozycie alkoholu" I tutaj kaczor trafia w sedno polskiej gospodarki... moze to i smutna prawda... ale ja bym sie tym nie przejmowal, przynajmniej nie zabrakinie na imprezach
"8 Bo jak wroce do kraju to polamie ci wszystkie konczyny jesli nie zrobisz tej imprezy (ale zostawie przy zyciu" W tej wypowiedzi wyczuwam aure nienawisci (ale to tylko moje odczucie), oczywiscie moge sie mylic...
"9 Integrowanie sie, podtrzymywanie znajomosci i inne spoleczne bzdury" Kaczor nie przypuszczalem ze ty potrafisz myslec o spoleczenstwie, tzw o nas, o swoich kumplach... czy wyjazd ko szkocji az tak zle na ciebie wplynal ??
"10 Bo wymyslam dla ciebie 15 argumentow (wciaz nie wiem czy mi sie uda)" No to prawda wymysla 15 argumentow i calkiem niezle mu to idzie, jestesmy juz na 10
"11 Ludzie sa na wakacjach, nie wchadza na forum. Do wrzesnia powracaja i zobacza ze sie impreza szykuje. Daj im troche czasu" Racja kaczor, swieta racja. Ludzie sa na wakacjach i nie maja dostepu do neta... nie tak jak pewna osoba ktora siedzi w szkocji....
"12 Wypracowalem umiejetnosc odpowiedzialnego spozycia i raczej nie narobie balaganu na imprezie" Kurde kaczor nie wiedzialem ze takich rzeczy ucza w szkocji?? Teraz to napewno tam nie pojade
"13 Bedzie fajnie" Pod warunkiem ze impreza dojdzie do skutku...
"14 no Krzychuuuuu..." no wlasnie Krzychuuuuuuu....
"15 ...Prooooszeeee" nie tylko on prosi.... wszyscy prosimy !!!!
I w ten oto sposob dobrnelismy do konca 15 argumentow dla ktorych Kristof powinien zrobic impreze... Mam nadzieje ze to go przekona... chyba ze nie czyta moich szalenie ciekawych felietonow
Do zobaczenia w kolejnym felietonie prof. Dookiego...
to be continued...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Czw 17:41, 31 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
|
ejj Dookie a kiedy kolejny odcinek twojego felietonu ?? jakoś tak nudno bez niego i w czasie sesji nie mam co czytać więc naskrob coś ciekawego
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
|
|
